148 lat później...

W tym roku Biwak organizowany był z większym rozmachem. Nie znane do tej tej pory dobrze wszystkim mieszkańcom miejsce stało się centralnym punktem łączącym mieszkańców przyległych gmin.

Komitet organizacyjny Biwaku Patriotycznego, który zawiązał się już na początku marca b.r. wdrożył w życie niemal wszystkie zakładane cele. Na historycznym miejscu postawiona została tablica opisująca wydarzenia sprzed 148 laty. Nieocenionym organizatorem czasu wolnego dla młodzieży był ks. Jarosław Traczyk z Chorzel. Już przy wspólnym ognisku wyjaśniał zasady konkursów sportowych oraz wiedzowych.

Na początku uroczystość na Polskiej Kępie okrasił swoim występem Zespół Folklorystyczny „Kalina” z Jednorożca. W repertuarze zespołu pojawiła się pieśń „Chorał – Z dymem pożarów”. Był to hymn powstańców styczniowych, najprawdopodobniej śpiewany przez powstańców podczas walk. Następnie w czasy walk z Powstania Styczniowego wprowadził zebranych Tadeusz Kruk, emerytowany nauczyciel z Drążdżewa. Opowiadał ciekawe historie związane z tym miejscem, a także ludźmi walczącymi w powstaniu. Kolejnymi punktami imprezy było wspólne śpiewanie piosenek przy ognisku, a także konkursy, m.in. na najciekawszy proporzec, konkurs kajakowy, konkurs „Następcy Krzysztofa Adamka” i inne. W konkursie na najciekawszy proporzec zwyciężył Jednorożec i Stara Kępa, natomiast druga lokatę zajęły ex quo Chorzele i Krasnosielc. W konkursie kajakowym polegającym na przepłynięciu danego odcinka na Orzycu w jak najkrótszym czasie w kategorii dziewcząt zwyciężyła para – Katarzyna Piotrak i Milena Berk z Jednorożca; w kategorii mieszanej – Alan Jakończyk i Sylwia Dominik z Jednorożca oraz w kategorii chłopców – Łukasz Czyżewski i Damian Stefaniak z Chorzel.

„Na biwaku jest fajnie, jest miła atmosfera” - zgodnie oświadczyły Patrycja Opalach, Ania Opalach oraz Dominika Szczygieł z Drążdżewa. „W szczególności podoba się nam sposób w jaki ksiądz Traczyk rozmawia z młodzieżą” dodali. Z kolei zapytana przez nas Ola Bartosiewicz z Lipy, która zdała do klasy trzeciej jednorożeckiego gimnazjum, powiedziała, iż „...poza małymi wyjątkami Biwak bardzo mi się podoba...” „Miałam możliwość wzięcia udziału w zawodach kajakowych” - wyznała.

Jedną z atrakcji plenerowej imprezy był zrzut cukierków z przelatującego nad łąkami samolotu. Nad ogniskiem były pieczone kiełbaski. Ponadto „główny sprawca całego zamieszania” Sławomir Rutkowski z Drążdżewa częstował wszystkich grochówką z kuchni polowej.

Już w niedzielę o godzinie 3.30 rano na Polskiej Kępie została odprawiona Msza Św. Jej sceneria i oprawa była niecodzienna - mgły unoszące się nad Orzycem, poranny chłód od rzeki, ołtarz na tle wzniesienia z krzyżem, podniosłe patriotyczne słowa księdza Szczepana Borkowskiego z Amelina i wschodzące za wiernymi słońce, wyłaniające się z mgieł dokładnie w momencie podniesienia...

Patronat nad imprezą objął Tygodnik Ostrołęcki.

Sponsorzy oraz wolontariusze, dzięki którym odbył się Biwak Patriotyczny

• Starostwo Powiatowe w Przasnyszu
• Nadleśnictwo Parciaki w Budziskach
• Nadleśnictwo Przasnysz
• Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Jednorożcu
• Tomasz Dziąba- właściciel tartaku z Drążdżewa Kujaw .
• Arkadiusz Lipka z Jednorożca
• Państwo Jolanta i Tadeusz Gąska z Jednorożca
• Państwo Barbara i Janusz Głąbowscy z Jednorożca .
• Pan Mateusz Nogaj, który zaprojektował plakat i logo Biwaku
• Mariusz Kaczyński – radny z Drądżewa Nowego
• Grupa członków stowarzyszenia „Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej” porządkująca teren Biwaku