147 lat później...
Epizod z Powstania Styczniowego z 1863 r. stał się przyczynkiem do zorganizowania na Polskiej Kępie w Drążdżewie Nowym pikniku patriotycznego. Głównym organizatorem imprezy plenerowej był Sławomir Rutkowski z Drążdżewa, członek Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Krasnosielckiej.
Epizod z Powstania Styczniowego z 1863 r. stał się przyczynkiem do zorganizowania na Polskiej Kępie w Drążdżewie Nowym pikniku patriotycznego. Głównym organizatorem imprezy plenerowej był Sławomir Rutkowski z Drążdżewa, członek Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Krasnosielckiej.
26 czerwca 2010 r., dokładnie 147 lat po potyczce wojsk carskich z powstańcami, na Polskiej Kępie znalazła się młodzież ze szkół średnich z gmin: Krasnosielc, Chorzele i Jednorożec. Biwak patriotyczny ściągnął rzesze młodych ludzi oraz okolicznych mieszkańców, nawet tych w podeszłym wieku, pomimo niesprzyjających warunków terenowych i dużej ilości komarów.
W grudniu 2009 r. na III Walnym Zebraniu Stowarzyszenia „Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej” sołtys wsi Drążdżewo Nowe, Mariusz Kaczyński wysunął pomysł ufundowania nowego pomnika poległym powstańcom z 1863 r. Miał on nawiązywać do pomnika, który stał tu przed II wojną światową. Nieodłącznym symbolem związanym z pomnikiem był drewniany krzyż górujący na wzniesieniem. Jednak w wyniku działań wojennych i bierności władzy ludowej zaniechano eksponowania religijnej symboliki i w 1966 r. na tzw. „Tysiąclecie Państwa Polskiego” ufundowana została płyta nagrobna, w niczym nie przypominająca dawnego obelisku.
Sołtys Kaczyński wraz z członkami Stowarzyszenia PZJ po złożonej deklaracji kontynuował inicjatywę postawienia nowego pomnika, który jak później ustalono, składał się z głazu z wyrytym tekstem oraz drewnianym krzyżem stojącym obok.
Sygnał ze strony Sławomira Rutkowskiego o organizowaniu patriotycznej imprezy stał się dla „lokalnych patriotów” z terenu gminy Jednorożec bodźcem do przyspieszenia uruchamiania procedur związanych z budową nowego pomnika. Na początku czerwca Rada Gminy w Jednorożcu podjęła uchwałę o demontażu starego i budowie nowego pomnika. Reszta potoczyła się już w błyskawicznym tempie. Inicjatywa nie doszłaby do skutku w tak szybkim tempie, lecz dzięki wielu ludziom, którym był bliski wspólny, patriotyczny cel, udało się zrealizować i doprowadzić pomysł do szczęśliwego końca. Głaz na pomnik ofiarował wójt gminy Jednorożec, Michał Lorenc, napis został nieodpłatnie wygrawerowany przez Jana i Barbarę Kajzerów z Jednorożca, drewno na krzyż dostarczyło Nadleśnictwo Przasnysz (dzięki pomocy Grzegorza Tarkowskiego i Stanisława Czarzastego), Marek Mikulak dostarczył drewno do tartaku, natomiast Kazimierz Sztych i Tadeusz Wróblewski z Drążdżewa przetarli je, przygotowując krzyż. Współpraca wszystkich ludzi dobrej woli przyniosła oczekiwany rezultat.
Piknik patriotyczny rozpoczął się sygnałem hejnalisty, następnie odbyła się ceremonia odsłonięcia, w której uczestniczył wójt Lorenc, przewodniczący Rady Gminy Włodzimierz Król, prezes stowarzyszenia „Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej” Teresa Wojciechowska, sołtys Drążdżewa Nowego Mariusz Kaczyński oraz Sławomir Rutkowski, główny organizator pikniku. Poświecenia głazu i krzyża dokonał ks. Szczepan Borkowski z Amelina. Następnie w czasy bitwy wprowadził zgromadzonych emerytowany nauczyciel Tadeusz Kruk z Drążdżewa. Atmosferę tamtych dni potęgowało płonące ognisko naokoło, którego siedziała młodzież i dorośli.
We wzajemnych rozmowach pojawił się entuzjazm związany z realizacją uroczystości. Tadeusz Kruk powiedział, że wreszcie coś zaczęło się dziać i miejsce, jak dotąd nie uczęszczane, zyskało ponownie na swojej atrakcyjności. „Wychowałem się na opowieściach, związanych z powstaniem styczniowym, pamięć o tym zrywie wyzwoleńczym była zawsze kultywowana na tych terenach” – dodał.
Przesłanie patriotyczne powiązane z grami, zabawami i śpiewem stało się bardzo przystępną lekcją historii dla młodzieży. Takimi sposobami opiekujący się młodzieżą księża starali się przekazać wartościowe treści.
Organizatorzy z gminy Krasnosielc i Jednorożec we wspólnych rozmowach ustalili, iż Piknik Patriotyczny ma duże szanse, aby stać się cykliczną, doroczną imprezą patriotyczną.
Wojciech Łukaszewski